Rynek azjatycki to najdłużej odbudowujący się po walce z pandemią Covid19 region, z którego turyści podróżują do Polski. Tym bardziej miło nam, że w ostatnich dniach listopada mieliśmy okazję gościć w regionie pomorskim grupę 8 przedstawicieli biur podróży z Korei Południowej.
O to, skąd zainteresowanie Polską i Regionem Pomorskim wśród przedstawicieli biur podróży z Korei Południowej zapytaliśmy Tomasza Miklaszewskiego – Dyrektora Zagranicznego Ośrodka POT w Japonii.
„Rynek koreański zareagował najszybciej w Azji na popandemiczne odbicie w turystyce. Obywatele Korei, mają obecnie do dyspozycji cztery bezpośrednie loty do PL i dodatkowo jeden przez Budapeszt. Z uwagi na wojnę w Ukrainie, Warszawa jest najbliższym portem do lotów w kierunku Europy Zachodniej, co skutkuje pełnym obłożeniem lotów PLL LOT” – mówi Miklaszewski.
Dodatkowo dyrektor ZOPOT Japonia podzielił się z nami charakterystyką aktualnego klienta koreańskich biur podróży mówiąc:
„Z uwagi na zupełnie odmienna charakterystykę rynku postpandemicznego i dodatkowy wpływ wojny na trasy lotów z Azji do PL, zmienił się kompletnie profil konsumenta: na turystę zamożnego i doświadczonego, który zainteresowany jest bardziej sprofilowanym i koncepcyjnym podjęciem do produktu”
Układając program wizyty studyjnej dla grupy biur z Korei szczególnie zwróciliśmy uwagę na szerszy koncept programu i powiązanie go innymi regionami Polski.
Nasz program oparty został o północny szlak architektury gotyckiej. Goście odwiedzili Muzeum Zamkowe w Malborku, Zamek w Gniewie oraz Katedrę Archidiecezjalną w Pelplinie. Nie zabrało też kluczowych miejsc na mapie Gdańska, Gdyni i Sopotu. Podczas tej wizyty pogoda była naszym sprzymierzeńcem i padający śnieg sprawił, że spacer po gdańskim Jarmarku Bożonarodzeniowym był wyjątkowym doświadczeniem.
Na efekty wizyty tour operatorów z Korei Południowej przyjdzie nam zapewne jeszcze chwile poczekać, ale ważne pierwsze wrażenie region zrobił bardzo pozytywne.